Klasyfikacja systematyczna wyznania | |||||||||
Chrześcijaństwo └ Protestantyzm └ Unitarianizm | |||||||||
Ustrój kościelny |
synodalny | ||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
|
Bracia polscy (potocznie zwani również arianami, socynianami, antytrynitarzami) – unitariańska wspólnota religijna, która wyodrębniła się w latach 1562–1563 z polskiego Kościoła reformowanego, stanowiąca najbardziej radykalny odłam reformacji w Polsce, powstały dzięki niektórym teologom ewangelickim (np. Miguel Servet) oraz uchodźcom z południowej i zachodniej Europy (głównie włoscy unitarianie), prześladowanym przez katolicką inkwizycję.
W trakcie potopu szwedzkiego w 1658 roku uchwałą sejmu polskiego nakazano im w ciągu trzech lat zmienić wyznanie lub opuścić Rzeczpospolitą. Po upływie tego terminu, przynależność do zboru braci polskich miała być karana śmiercią[1]. W 1659 wymogi te zaostrzono, dopuszczona została zmiana wyznania wyłącznie na katolicyzm, czas do wyboru skrócono do 2 lat, czyli do lata 1660[2]. Po wygnaniu kontynuowali działalność przede wszystkim w Siedmiogrodzie, Niderlandach i Prusach Książęcych. Ich ostatnie wspólnoty za granicą zanikły w 1803 roku.
Pod koniec pierwszej połowy XVI wieku powstało krakowskie koło humanistów, któremu nieformalnie przewodził Franciszek Lismanin, a którzy m.in. omawiali pisma, komentarze i tłumaczenie Nowego Testamentu Erazma z Rotterdamu. Zawarte przez niego krytyczne uwagi do tradycyjnych przekładów i scholastyki miały stanowić impuls do późniejszych dyskusji[3]. Na jednym ze spotkań koła około roku 1546 pojawił się pochodzący z Niderlandów badacz Biblii nazwany Spiritus, który jako pierwszy w Polsce zakwestionował dogmat Trójcy Świętej.
Niezależnie od działań koła w 1550 bp Samuel Maciejowski sprowadził jako profesora języka hebrajskiego Uniwersytetu Krakowskiego Włocha Francesco Stancaro, który głosił poglądy unitariańskie[4]. Choć wkrótce został on na kilka lat zmuszony do opuszczenia Polski, zastąpił go inny Włoch, Giorgio Biandrata (Jerzy Blandrata), który przekonał do osiedlenia się w Polsce kolejnych włoskich unitarian uchodzących przed prześladowaniami[a][5].
22 stycznia 1556 roku, podczas kalwińskiego synodu w Seceminie, w trakcie swojego wystąpienia, Piotr z Goniądza po raz pierwszy w Polsce publicznie zakwestionował istnienie Trójcy Świętej, twierdząc, że Bogiem Najwyższym jest tylko Bóg Ojciec, a Jezus Chrystus otrzymał boskość od niego[6]. Choć 1 maja 1556 podczas synodu w Pińczowie został on ekskomunikowany i wygnany z Małopolski, nie zatrzymało to działalności unitarian. Podczas synodu w Pińczowie w 1562 roku Stanisław Paklepka i Grzegorz Paweł z Brzezin odrzucili dogmat Trójcy Świętej jako koncepcję „papieską”, nie opartą na świadectwie Biblii, a 2 kwietnia tego roku synod większością głosów zaaprobował wyznanie wiary odrzucające wiarę w Trójcę Świętą[7]. Pierwszy zbór braci polskich powstał 16 października 1562 w wyniku rozłamu w krakowskim zborze kalwińskim. Bracia polscy utworzyli reformacyjny tzw. „Zbór Mniejszy”. Podczas synodu w Pińczowie – zorganizowanego w październiku 1563 roku – powołano „Polski Mniejszy Kościół Reformowany” (Ecclesia Minor) skupiający członków wspólnoty braci polskich, w odróżnieniu od Kościoła reformowanego zwanego „Zborem Większym” i skupiającego kalwinistów[8].
Przeciwnicy religijni z kręgu kalwinistów złośliwie nazwali ich: „arianami”, choć ich nauka znacząco odbiegała od nauki Ariusza[9]. Nazywano ich również „socynianami” (od Fausta Socyna)[10] czy „antytrynitarzami”, gdyż odrzucali Trójcę. Sami siebie nazywali „braćmi polskimi” oraz za Janem Lubienickim – „chrystianami”. W 1565 w Węgrowie wyodrębniła się z kalwinizmu grupa braci polskich pod przywództwem Piotra z Goniądza i Giorgio Biandraty. Później na Mazurach określano ich „unitariuszami”.
Wśród braci polskich było wielu wybitnych pisarzy epoki. Swoje dzieła wydawali oni w założonej w 1574 roku drukarni Aleksego Rodeckiego. Do najwybitniejszych członków wspólnoty należeli: pisarz Andrzej Frycz Modrzewski, teolodzy i pisarze: Faust Socyn, Piotr z Goniądza, Grzegorz Paweł z Brzezin, Marcin Czechowic, Jan Niemojewski, Mikołaj Sienicki, Stanisław Lubieniecki młodszy, historyk Erazm Otwinowski, pisarz, filozof i hebraista Szymon Budny – autor tłumaczenia Biblii nazwanego Biblią nieświeską oraz licznych rozpraw religijnych, np. Przeciw Trojczanom, obalającej liczne argumenty przytaczane na uzasadnienie nauki o Trójcy Świętej, a także Andrzej Wiszowaty, kaznodzieja i minister zborów, autor wielu traktatów religijnych (wśród nich najsłynniejszy Religio rationalis – o religii zgodnej z rozumem), wydawca dorobku braci polskich Bibliotheca Fratrum Polonorum na emigracji w Amsterdamie.
Pod koniec XVI wieku na terenie Małopolski działały 52 zbory braci polskich[11]. Głównymi ośrodkami ruchu były: Pińczów oraz Raków, gdzie w latach 1602–1638 działała Akademia Rakowska, z aktywnie działającym domem wydawniczym, a także Kraków, Lublin, Nowy Sącz, Lewartów (obecnie Lubartów), Lusławice, Kisielin na Wołyniu, Śmigiel, Węgrów, Iwie i Łosk.
Wiodącym pedagogiem braci polskich był Wojciech z Kalisza, rektor szkoły ariańskiej w Lewartowie[12].
Bracia polscy nie brali udziału w porozumieniu pomiędzy wyznaniami protestanckimi w Rzeczypospolitej: luteranami, kalwinami oraz braćmi czeskimi, zawartym 14 kwietnia 1570 roku w Sandomierzu, zwanym zgodą sandomierską[13]. Wkrótce podobnie jak inne wyznania zostali objęci pierwszym aktem prawnym, gwarantującym pokój między różnowiercami w Rzeczypospolitej, jakim była Konfederacja Warszawska, uchwalona na pierwszym sejmie konwokacyjnym w 1573 roku w Warszawie[14]. Jednym z rzeczników politycznej współpracy z braćmi polskimi był przywódca kalwinistów małopolskich Stanisław Chrząstowski[15].
W roku 1574 Grzegorz Paweł razem z Jerzym Szomanem, byłym kanonikiem raciborskim, ułożył pierwszy katechizm braci polskich. Pracował nad nim również sam Faust Socyn. Po jego śmierci w roku 1604 synod polecił dokończenie pracy Hieronimowi Moskorzowskiemu i Walentemu Szmalcowi. Ostatecznie katechizm został opublikowany w języku polskim w roku 1605, a cztery lata później po łacinie. Tłumaczono go również na inne języki. Był on przez jednych witany z entuzjazmem, przez innych zwalczany i niszczony[16].
Choć w XVI wieku w Polsce panowała pewna miara wolności religijnej, jednak wolność ta była rozumiana w sposób selektywny. Zazwyczaj była ogromnie ceniona, lecz tylko w przestrzeni prywatno-prawnej. Bracia polscy byli ruchem mocno prześladowanym[17]. Po wyborze znanego z nietolerancji religijnej Stefana Batorego na króla, w obawie przed prześladowaniami opuścili Polskę naturalizowani Polacy Jakub Paleolog i Andrzej Dudycz. 30 kwietnia 1598 roku grupa krakowskich studentów, podburzonych przez miejscowy kler katolicki, wywlekła Fausta Socyna z jego mieszkania, spaliła jego księgozbiór i usiłowała go zabić[18]. W roku 1611 Iwan Tyszkiewicz za rzekome bluźnierstwo i herezję został skazany na śmierć, a następnie w okrutny sposób uśmiercony[19].
W Rzeczypospolitej zdarzały się także przypadki niszczenia mienia i pogromów braci polskich. Dla przykładu w maju 1591 roku w Krakowie podczas rozruchów antyprotestanckich zburzono zbór braci polskich (znajdujący się w miejscu obecnego kościoła św. Tomasza Apostoła przy ul. Szpitalnej 14)[20], a 2 sierpnia 1627 podczas tumultu w Lublinie zburzono lubelski zbór wspólnoty[21].
Na wydanym w roku 1603 pierwszym polskim indeksie ksiąg zakazanych opracowanym z inicjatywy kardynała Bernarda Maciejowskiego wśród 60 autorów o możliwej identyfikacji wyznaniowej znalazło się 14 członków wspólnoty braci polskich (najwięcej po 18 kalwinistach). Na 318 dzieł z tego indeksu z podanym miejscem wydania 34 opublikowano w Rakowie (najwięcej po Krakowie – 108)[22].
W roku 1638, pod pretekstem rzekomego sprofanowania przydrożnego krzyża przez kilkunastu uczniów, biskup krakowski Jakub Zadzik doprowadził do rozwiązania Akademii Rakowskiej, a jej wykładowców skazano na banicję pod karą śmierci[23]. Zlikwidowano także dom wydawniczy Sebastiana Sternackiego i zbór w Rakowie. Następnie zamknięto oficynę wydawniczą Sternackiego w Krakowie. W niektórych miejscowościach, zwłaszcza na Podkarpaciu, dochodziło do pogromów braci polskich, w trakcie których napadano na ich dwory, ograbiano a niektórych zamordowano[16][24].
Stopniowe ograniczenia wolności religijnej innowierców wywołały spiralę narastającej niechęci, a nawet wrogości między katolikami a innowiercami. Szukając pomocy w respektowaniu tolerancji religijnej innowiercy zwracali się do zagranicznych współwyznawców w luterańskiej Szwecji, co zwiększało niechęć katolików i sprowadzało na innowierców kolejne represje, jednocześnie jeszcze mocniej zmuszając ich do szukania wsparcia w krajach ościennych. Przełomem w stosunkach braci polskich z katolikami stał się potop szwedzki[25].
W trakcie trwania najazdu Szwedów król Jan Kazimierz przed zdobyciem Warszawy złożył ślub wypędzenia arian z Polski[b]. Powodem miało być ich sprzyjanie szwedzkiemu najeźdźcy[26]. Niektórzy bracia polscy uczestniczyli w zawieraniu układu w Kiejdanach, poddającego Litwę Szwecji, przygotowaniu tzw. traktatu w Radnot, który dzielił szwedzką i siedmiogrodzką strefę wpływów. Członkowie zboru ewentualne rządy Karola Gustawa łączyli z powrotem wolności religijnej dla swojej wspólnoty, dlatego chętnie przyłączali się do jego wojsk, występowali w roli jego administratorów, w zajętych przez Szwedów miejscowościach (np. Kraków, Białystok[27]) organizowali swoje ośrodki. Związane z tym oskarżenia kierowano w stronę Aleksandra, Stanisława, Gabriela, Krzysztofa i Mikołaja Lubienieckich[28], Aleksandra Mierzeńskiego, Zbigniewa Morsztyna (11 października 1655 w imieniu rodziny podpisał akt poddańczy wobec Karola Gustawa, jednak już w grudniu 1655 walczył z powrotem przeciwko Szwedom), Seweryna Morsztyna, Krzysztofa Taszyckiego, Piotra Królewskiego, Andrzeja Gnoińskiego, Wespazjana Schlichtinga czy Stefana Przypkowskiego[29]. Członkowie zborów braci polskich padli ofiarą powszechnego oburzenia. Gorącym zwolennikiem wypędzenia braci polskich był biskup krakowski Andrzej Trzebicki.
Na mocy ustaw sejmowych z roku 1658 i następnych zostali zobowiązani do przejścia w ciągu trzech lat na katolicyzm lub opuszczenia kraju. Okres ten skrócono do dwóch lat, w trakcie których mieli wyprzedać majątki i przenieść się za granicę. W konsekwencji bracia polscy zostali wygnani z Polski. Rzeczywistą przyczyną wygnania braci polskich były względy dogmatyczne, gdyż na tych samych obradach sejmu podjęto uchwałę o amnestii dla wszystkich zwolenników Szwedów[25]. Było to pierwsze tak poważne naruszenie wolności religijnej w Rzeczypospolitej oraz pierwsza, a zarazem ostatnia, banicja grupy religijnej na terenie Polski i Litwy[c]. W wyniku ustawy znaczna część wyznawców wyemigrowała z kraju, zanosząc unitariańską myśl teologiczną do innych państw. Bracia polscy osiedlili się: w Holandii, gdzie część przystąpiła do Kościoła remonstranckiego, Prusach Książęcych, Siedmiogrodzie, gdzie w Koloszwarze (Cluj) utworzyli osobny zbór, na Śląsku (głównie w Kluczborku) i w północnych Niemczech (Friedrichstadt). Część pozostałych w Rzeczypospolitej braci polskich przeszła do podziemia. Kryptoarianie chrzczeni byli w Pińczowie i okolicach do 1684. Kryptoariański ośrodek w Jankówce funkcjonował jeszcze w pierwszych latach XVIII wieku. Tajne pomieszczenia w dworach, miejsca spotkań braci polskich, wykorzystywane były później w XIX wieku jako kryjówki w czasie powstań narodowych. Ich wspólnoty za granicą również stopniowo zanikły; najdłużej, przetrwały w Koloszwarze (do 1784) i w Kosinowie Prusach (do 1803).
Ustawa była zwieńczeniem kontrreformacyjnej fali prześladowań i pogromów, które dotknęły wspólnotę w latach 1655–1660; obok braci polskich prześladowania objęły braci czeskich, którzy w trakcie potopu szwedzkiego bez walki oddali prywatne miasto szlacheckie Leszno Szwedom[d]. Idea unitarianizmu zachowała się w Kościołach unitariańskich. Założony w 1568 roku przez Ferenca Dávida Unitariański Kościół Siedmiogrodu istnieje do dziś.
Pozycja kobiety w środowisku braci polskich była nieporównywalnie mocniejsza niż pozycja innych protestantek oraz katoliczek. Zgorszenie i zdziwienie opinii publicznej wywoływał fakt, że w zborach braci polskich kobiety często wygłaszały kazania i nauki moralne. Jedną z podstawowych zasad wspólnoty było partnerstwo w związku małżeńskim – ani żona, ani mąż nie mogli dominować[30].
Na płaszczyźnie doktrynalnej odrzucenie boskości Jezusa oraz roli Marii jako matki Boga skutkowało odrzuceniem ideału kobiety dziewiczej, niepokalanej i wybranej przez Boga. W rezultacie kobiety i ich rola społeczna nie były idealizowane, lecz traktowane bardziej racjonalnie[31].
Bracia polscy napisali wiele dzieł na temat kobiet, m.in. Zwierciadełko panienek chrystiańskich ku obejźrzeniu się w powinnościach swych chrystiańskich pisarza ariańskiego, Marcina Czechowica w 1582, Sprawy abo Historyje znacznych niewiast ze wszystkiego prawie pisma świętego dla pamięci krótko zebrane i znowu wydane przez Erazmusa Otwinowskiego z Leśnika (1589) oraz Wszystkie niewiasty Starego i Nowego Testamentu cnotliwe i bezbożne oraz Bohaterowie chrystiańscy. W Sprawach abo Historyjach... tego samego autora. Ta książka przedstawiała postacie kobiet z Biblii, wskazując negatywne i pozytywne wzorce zachowań oraz podkreślając rolę kobiet i ich równość z mężczyznami:
(...) chodzi mi o pouczenie ludzi prostych, ile zacnych spraw Bóg wykonywa przez mdłe naczynie niewieście i dostarczenie panienkom pobożnych rodziców świętych przykładów. A potym aby się też umiały strzedz takich nauczycielów, którzy im tylko do kądziele ukazują (chociaż i tej pismo święte swego czasu nie gani) i czytać słowa Bożego swym własnym językiem nie dopuszczają i owszem gdzie mogą księgi nowego Testamentu Pana naszego i Biblie święte w domiech szlacheckich palą i zagubiają... Tymczasem Pan Bóg w nowem przymierzu niewiasty z mężami jednako porównał..., ich i ducha swego świętego i jednego żywota wiecznego wespołek z mężami uczesnicami uczynić raczył[32].
Sejm, skazując na banicję braci polskich w 1658, pominął kobiety ariańskie, z których wiele pozostało wraz z dziećmi w Rzeczypospolitej. Wkrótce zauważono, że i one, przyzwyczajone do pracy duszpasterskiej, mogą być „zarzewiem herezji”. W 1662 Sejm „naprawił pomyłkę”, skazując na banicję także kobiety[33].
Przed 1658 w Rzeczypospolitej bracia polscy mieli swoje oddzielne cmentarze. Ich pochówki odbywały się też pod kościołami zamienionymi na zbory. Atrybuty pogrzebowe braci polskich opisuje Zygmunt Gloger w sposób następujący: W prawdziwych grobach arjańskich pod Pińczowem, które rozkopywał Tadeusz Czacki, każdy zmarły miał w ręku tabliczkę z cytatem z 2. listu św. Pawła do Tymoteusza: Scio cui credidi (wiem, komu uwierzyłem). U boku, w butelce dobrze zatkanej, zachowywano opis żywota zmarłego. Podana w opisie Glogera tabliczka w Słowniku geograficznym (Tom VIII, s. 162, hasło: Pińczów) określona jest jako blaszka kruszcowa. Pochówki kryptoarian na terenach Rzeczypospolitej zdarzały się jeszcze w XVIII wieku. Zmarłym chowanym pod kościołami i na cmentarzach katolickich wkładano w rękę zamiast tabliczki ryngraf z łacińskim napisem na odwrocie: Scio cui credidi, czyli „Wiem, komu uwierzyłem” (2 Tym 1:12).
Obecnie największym zachowanym w Polsce miejscem pochówku braci polskich jest tzw. Ariańska Góra w Kosinowie, po zniszczeniu podobnego cmentarza w XIX wieku w Pińczowie i zepchnięciu spychaczami w latach 60. XX w. cmentarza w Rakowie.
Ruch braci polskich miał charakter wybitnie elitarny, skupił wielu literatów i naukowców, obok zwykłych wyznawców. Lista zborów nie jest dotąd ostatecznie ustalona; Janusz Tazbir szacował ich liczbę na około 150[34]. Nie były to duże wspólnoty, liczyły przeciętnie od 100 do 200 osób[35].
Bracia za wyłączną podstawę swej doktryny uważali Biblię (zasada Sola scriptura). Podobnie jak arianie nie uznawali dogmatu o Trójcy Świętej.
W początkowym okresie, niektórzy bracia polscy wywodzili z tego bezwarunkowy pacyfizm, a także odmowę służby państwu (zarówno w urzędach wojskowych, jak i cywilnych) jako formy wywyższenia, odrzucenie chrztu niemowląt, wspólnotę dóbr, potępienie kary śmierci. W wielu tych kwestiach naśladowano morawskich anabaptystów. Doktrynę społeczną braci polskich wyłożył m.in. Marcin Czechowic w swoim dziele Rozmowy Chrystiańskie, opublikowanym w Krakowie w 1575.
Ważne miejsce zajmowało hasło sprawiedliwości i równości społecznej, co usiłowała realizować w praktyce ariańska szlachta kujawska poprzez uwalnianie chłopów od pańszczyzny[36]. Jednym ze znanych braci polskich, który uwolnił chłopów od pańszczyzny, był Samuel Przypkowski. Pańszczyznę zniósł w swoim majątku w Przytkowicach[37].
Wśród historyków polskiej reformacji dominuje pogląd, że doktryna religijna braci polskich, a zwłaszcza jej część kosmogoniczna, teologiczna i chrystologiczna, ewoluowała z trynitarianizmu, poprzez tryteizm i dyteizm, do unitarianizmu.
Powstanie pierwszego jawnego zboru unitariańskiego spowodowane zostało podważeniem przez Grzegorza Pawła z Brzezin fundamentu teologii trynitariańskiej, ale także trydeistycznej i dyteistycznej, jakim jest wiara w pośrednictwo Logosu w dziele stwarzania. Protokoły z synodów ewangelickich, przeprowadzonych w latach 1561–1569, ukazują nagłe pojawienie się unitarianizmu w ostatecznej postaci oraz ostrą na to zjawisko reakcję trynitarian, trydeistów i dyteistów.
Gdy na synod do Bełżyc, odbywający się w marcu 1569 roku, zaproszeni zostali wszyscy ewangelicy biorący udział w tzw. synodzie rozłamowym w dniach 22–30 marca 1565 roku, protokolant zdecydował się na precyzyjne oddzielenie braci polskich-chrystian od trynitarian (troyczaków), tryteistów (troybożan) i dyteistów (dwoybożan). Od samego więc początku wiadomo było, kto jest „bratem”, a kto nim nie jest.