Gatunek | |
---|---|
Rok produkcji |
1966 |
Data premiery |
14 października 1966 |
Kraj produkcji | |
Język |
polski |
Czas trwania |
95 min |
Reżyseria | |
Scenariusz | |
Główne role | |
Muzyka | |
Zdjęcia | |
Scenografia | |
Kostiumy | |
Montaż | |
Produkcja |
Ktokolwiek wie... – polski film obyczajowy z 1966 roku.
Do redakcji zgłasza się kobieta. Prosi dziennikarza o pomoc w odnalezieniu jej siostry - Marii Ruśniak. Kobieta zaginęła dwa tygodnie temu. Jedynym tropem jest stare i niewyraźne zdjęcie dziewczyny. Dziennikarz prowadzi poszukiwania. Zaczyna od fabryki telewizorów, gdzie zaginiona pracowała, ale nikt jej nie poznał bliżej. Małżeństwo, gdzie wynajmowała pokój, także nie jest w stanie nic o niej powiedzieć. Dziennikarzowi wydaje się, że ją widzi wśród pielgrzymujących. Niestety, nie może jej odnaleźć. Redakcja odrzuca jego reportaż, ponieważ za bardzo się zaangażował w tę sprawę, a opublikowanie tekstu może doprowadzić do samobójstwa zaginionej. Dziennikarz nie poddaje się, poznaje tajemniczego przewodnika o pseudonimie "Sobiekról", który prowadzi go na bocznicę kolejową, gdzie stacjonuje młodzieżowy gang. Kiedy pokazują mu dziewczynę, bardzo podobną do Marii, pociąg rusza, a on zostaje wyrzucony z pociągu.