Red Bull Racing (od 2022 Oracle Red Bull Racing[a]) – austriacki (w sezonach 2005–2006 brytyjski[3]) zespół wyścigowy i konstruktor Formuły, powstały w 2005 roku[4] na bazie ekipy Jaguar Racing, odkupionego od koncernu Ford pod koniec 2004 roku.
Szefem ekipy jest Brytyjczyk Christian Horner[7], który zarządza także zespołem Arden International, startującym w GP2 Series. W sezonach 2005-2006 zespół korzystał odpowiednio z jednostek napędowych Cosworth i Ferrari. W sezonach 2007-2018 jeździli z silnikami Renault, lecz przez trzy ostatnie sezony współpracy używali ich pod nazwą TAG Heuer. W latach 2019-2021 korzystali z jednostek napędowych dostarczanych przez Hondę, a od 2022 - z silników tworzonych przez Red Bull Powertrains.
Korzenie Red Bull Racing sięgają ekipy Stewart Grand Prix, założonej w 1996 roku przez trzykrotnego mistrza świata Jackiego Stewarta i jego syna Paula[8]. Zespół był mocno powiązany z Fordem, który zgodził się dostarczać nowej ekipie jednostki napędowe[8][9]. Zespół uczestniczył w 49 wyścigach, zdobywając łącznie 47 punktów[10]. Jedyne zwycięstwo dla zespołu zapewnił Johnny Herbert podczas Grand Prix Europy 1999[11]. To właśnie w 1999 team zanotował swój najlepszy rezultat, zajmując czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów[12].
W czerwcu 1999, Ford nabył zespół za 100 milionów dolarów[13]. 14 września 1999 dr Wolfgang Rietzle, dyrektor Jaguara ogłosił, że zespół będzie startował od sezonu 2000 pod nazwą Jaguar Racing[14]. Celem amerykańskiego koncernu miała być walka o tytuł mistrzowski w sezonie 2001, jednak do tego nie doszło[15]. Jaguar Racing brał udział w 85 wyścigach, zdobywając 49 punktów[16]. Eddie Irvine zapewnił ekipie dwa trzecie miejsca – w Grand Prix Monako 2001 i Grand Prix Włoch 2002[17]. Zespół najwyżej był sklasyfikowany w sezonach 2002-2004, zajmując siódme miejsce[16].
We wrześniu 2004 amerykański koncern motoryzacyjny Ford postanowił wystawić na sprzedaż zespół Jaguar Racing, tłumacząc swoją decyzję kłopotami finansowymi[18]. Dwa miesiące później, 15 listopada ogłoszono, że nowym właścicielem zespołu został Red Bull[19]. Szczegóły umowy nie zostały ujawnione, jednak brytyjski serwis BBC Sport podał, że szef firmy Red Bull Dietrich Mateschitz zapłacił za zespół jedynie symbolicznego 1 dolara, w zamian zobowiązując się zainwestować w ciągu trzech lat 400 milionów dolarów w ekipę z Milton Keynes[20].
Red Bull w Formule 1
Po raz pierwszy marka Red Bull pojawiła się w Formule 1 w 1989 roku, kiedy koncern wspierał Gerharda Bergera[21]. W sezonie 1995 austriacki producent został tytularnym sponsorem Saubera. Współpraca ze szwajcarskim zespołem trwała do sprzedaży Jaguara[22]. Logo Red Bulla pojawiało się również na samochodach ekipy Arrows w sezonach 2001 i 2002, ze względu na to, że jednym z reprezentantów brytyjskiego zespołu był Enrique Bernoldi, wspierany przez Red Bulla[23].
Sezon 2005: debiut
David Coulthard w bolidzie RB1 podczas Grand Prix Kanady 2005
Na początku istnienia zespołu stanowisko dyrektora sportowego objął Tony Purnell, który już wcześniej był związany z zespołem z Milton Keynes. Purnell nie rządził jednak długo zespołem – został zwolniony po niespełna dwóch miesiącach pracy razem ze swoim bliskim współpracownikiem Davidem Pitchforthem. Powodem zwolnienia miał być spór w kwestii obsadzenia stanowiska drugiego kierowcy zespołu[24]. Tym samym nowym dyrektorem sportowym został mianowany Christian Horner, który parę miesięcy wcześniej starał się o wykupienie zespołu Jordan Grand Prix[25]. Kilka dni później nowym dyrektorem technicznym został także Günther Steiner[26].
Pierwszy bolid Red Bull Racing został nazwany RB1. W sezonie 2005 zespół (podobnie jak wcześniej Jaguar Racing) korzystał z jednostek napędowych dostarczanych przez firmę Cosworth. Malowanie bolidu zostało zaprezentowane 7 lutego poprzez stronę internetową zespołu, a pierwsze testy odbyły się jeszcze tego samego dnia na torze w Jerez[27].
Pierwszym zakontraktowanym kierowcą został doświadczony Brytyjczyk David Coulthard[28], który dotychczas reprezentował zespół McLaren, zdobywając w jego barwach wicemistrzostwo świata w sezonie 2001. Pozycja drugiego kierowcy została natomiast podzielona pomiędzy dwóch kierowców programu rozwojowego Red Bull Junior Team – Christiana Kliena oraz Vitantonio Liuzziego. Sezon w kokpicie bolidu RB1 rozpoczął Austriak, podczas gdy Liuzzi otrzymał możliwość prowadzenia bolidu podczas piątkowych sesji treningowych[29]. W późniejszej części sezonu Ci dwaj kierowcy mieli wymieniać się swoimi rolami raz na cztery weekendy Grand Prix. Ostatecznie Red Bull Racing zadecydowało o tym, że Klien od Grand Prix Kanady powróci do bolidu na stałe, a Liuzzi został piątkowym testerem[30][31][32]. Także Amerykanin Scott Speed doczekał się swojego debiutu za kierownicą samochodu F1. Przypadła mu rola kierowcy podczas piątkowych treningów podczas Grand Prix Kanady i Stanów Zjednoczonych[33].
Zważywszy na fakt, iż pierwszy bolid Red Bull Racing był w dużej mierze zbudowany na podstawie zeszłorocznej konstrukcji Jaguara, debiutancki sezon austriackiego teamu w F1 można uznać za duży sukces. RB1 okazał się być bolidem znacznie bardziej konkurencyjnym od R5, używanego w sezonie 2004. Przez większość sezonu RBR plasowało się na szóstej lokacie w klasyfikacji konstruktorów, lecz ostatecznie zostało również pokonane przez szybko rozwijający się zespół BAR Honda. Sezon ekipa zakończyła z dorobkiem 34 punktów (24 zdobył Coulthard, 9 Klien, 1 Liuzzi).
Scott Speed w bolidzie STR - siostrzanego zespołu Red Bull Racing
Na przełomie sierpnia i września 2005 roku w serwisach internetowych pojawiła się informacja, jakoby firma Red Bull była jednym z siedmiu potencjalnych kupców włoskiego zespołu Minardi[34], który startował w F1 począwszy od sezonu 1985. Red Bull miałby wówczas szansę obsadzenia większej liczby miejsc na liście startowej, swoimi podopiecznymi z programu Red Bull Junior Team oraz innej juniorskiej ekipy Red Bull Team USA. Ostatecznie, 10 września Paul Stoddart, dotychczasowy właściciel Minardi potwierdził odsprzedanie zespołu firmie Red Bull GmbH[35].
Początkowo zespół miał się nazywać Squadra Toro Rosso[36] (wł.squadra – skład, zespół), jednak ostatecznie ekipa z Faenzy zadebiutowała jako Scuderia Toro Rosso (wł.scuderia – stajnia). Szefem teamu na początku jego istnienia został Austriak Franz Tost[37], zaś pierwszymi kierowcami mianowano Scotta Speeda i Vitantonio Liuzziego.
W lutym 2006 roku 50% udziałów w zespole wykupił były kierowca F1 Gerhard Berger[38]. Pozostał on z zespołem przez blisko trzy lata, jednak pod koniec 2008 roku zdecydował się on z powrotem odsprzedać swoją część akcji Dietrichowi Mateschitzowi[39].
W sezonie 2006 samochody Red Bull i Ferrari były napędzane identycznymi jednostkami V8
Sezon 2006: z silnikami Ferrari
W kwietniu 2005 roku ekipa Red Bull Racing potwierdziła podpisanie umowy z Ferrari na dostarczanie jednostek napędowych[40]. Posunięcie to miało m.in. związek ze zmianą regulaminu technicznego i ograniczeniem pojemności silników do 2,4 l. W sezonie 2006 Red Bull i Ferrari używały dokładnie tej samej specyfikacji silnika oznaczonej symbolem 056.
Skład zespołu zmienił się jedynie nieznacznie. Kontrakty przedłużyli obaj dotychczasowi kierowcy zespołu z Milton Keynes – David Coulthard[41] i Christian Klien[42]. Do zespołu dołączył jednak nowy kierowca testowy – Holender Robert Doornbos[43], który dotychczas miał okazję reprezentować zespół Minardi.
Nastąpiły również drobne zmiany w kierownictwie zespołu. Kontrakt z Red Bull Racing podpisał jeden z najbardziej cenionych w F1 projektantów – Adrian Newey[44], który zaprojektował m.in. dwa zwycięskie bolidy McLarena, gdy zespół ten zwyciężał w mistrzostwach w roku 1998 i 1999 oraz bolidy Williams, które w ciągu lat 1991–1997 zwyciężyły w 58 wyścigach F1 i zapewniły ekipie 9 tytułów mistrzowskich (4 kierowców i 5 konstruktorów).
Bolid na sezon 2006 został oznaczony jako RB2 i zadebiutował 15 grudnia 2005 r. na torze Silverstone, natomiast oficjalna prezentacja samochodu odbyła się na dzień przed pierwszym wyścigiem sezonu w Bahrjanie[45].
Już w pierwszym wyścigu Christian Klien zapewnił Red Bullowi punkty, finiszując na ósmej pozycji, podczas gdy jego partner Coulthard ukończył na 10. miejscu. Mimo wszystko samochód był bardzo zawodny – w ciągu pięciu rund dwa bolidy RB2 ukończyły wyścig 3 razy, zdobywając 2 punkty (Coulthard zdobył jeden punkt podczas GP Australii). Pierwszy sukces zespołu przyszedł podczas Grand Prix Monako, kiedy to brytyjski kierowca ukończył wyścig na trzeciej pozycji, zapewniając zespołowi pierwsze podium w historii. Poprzednicy Red Bull Racing – Jaguar oraz Stewart Grand Prix również osiągnęli swoje pierwsze podia podczas eliminacji rozgrywanej na ulicach Monte Carlo.
David Coulthard do końca sezonu punktował trzykrotnie (łącznie zdobywając 7 punktów), natomiast jego austriacki partner na punktowanej pozycji ukończył jeden wyścig. Austriak znalazł się w dość trudnej sytuacji, ponieważ w trakcie sezonu zespół z Milton Keynes ogłosił podpisanie umowy z Markiem Webberem, wedle której Australijczyk miał reprezentować RBR od sezonu 2007[46]. Wobec tego Red Bull zaoferował Klienowi szansę startów w serii DTM lub Champ Car[47]. Austriak nie zgodził się jednak na podpisanie kontraktu[48] i odszedł z zespołu na trzy wyścigi przed końcem sezonu. Jego miejsce w kokpicie zajął dotychczasowy kierowca testowy zespołu, Robert Dornboos[49], zaś szansę jazdy bolidem F1 podczas piątkowych treningów otrzymał dzięki temu Michael Ammermüller[50]. Red Bull nie zdobył jednak żadnych punktów podczas trzech ostatnich rund sezonu.
W ciągu całego sezonu zespół Red Bull Racing zgromadził na swoim koncie 16 punktów. Był to wynik o ponad połowę słabszy od rezultatu z sezonu 2005, jednak zespół z Milton Keynes utrzymał siódmą pozycję w klasyfikacji konstruktorów. David Coulthard zgromadził na swoim koncie 14 punktów i został sklasyfikowany na 13. pozycji wśród kierowców, zaś Christian Klien z dwoma punktami na koncie ukończył mistrzostwa pięć pozycji niżej od Brytyjczyka.
2007-2015: Współpraca z Renault
Od sezonu 2007 bolidy zespołu są napędzane silnikami Renault. Skład zespołu został zmieniony w niewielkim stopniu: swoje stanowisko zachował David Coulthard, jego nowym partnerem był natomiast Australijczyk Mark Webber.
W 2008 roku na trzeciego kierowcę zespołu został wybrany Szwajcar, Sébastien Buemi, wicemistrz Formuły 3 Euro Series w sezonie 2007 i wicemistrz serii GP2 Asia w roku 2008 (był to pierwszy rok rozgrywania tej azjatyckiej serii). Po sezonie 2008David Coulthard postanowił zakończyć karierę w F1, pozostając kierowcą testowym RBR. Jego następcą został NiemiecSebastian Vettel, najmłodszy w historii kierowca, który wygrał Grand Prix Formuły 1[51]. Podczas GP Chin 2009 Vettel zdobył pierwsze dla zespołu zwycięstwo w Formule 1[52]. Ten wynik powtórzył w Wielkiej Brytanii, Japonii oraz w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Natomiast Mark Webber wygrał dwa wyścigi w Niemczech i Brazylii. Ostatecznie zespół zakończył sezon na drugim miejscu przez drugie miejsce w klasyfikacji kierowców Sebastiana Vettela i czwarte Marka Webbera. W sezonie 2010 Vettel wygrał pięć wyścigów (Malezja, Walencja, Japonia, Brazylia, ZEA), zaś Webber wygrał cztery wyścigi (Hiszpania, Monako, Wielka Brytania, Węgry). Ostatecznie Sebastian Vettel został mistrzem świata w sezonie 2010, a Webber zajął trzecie miejsce. Red Bull Racing został także mistrzem świata w klasyfikacji konstruktorów w sezonach 2010, 2011, 2012 oraz 2013.
4 grudnia 2015 poinformowano, że Red Bull Racing w sezonie 2016 będzie korzystał z silników Renault pod nazwą TAG Heuer[53]. Po sezonie 2015, Infiniti przestał być sponsorem tytularnym zespołu[54]. Na początku sezonu 2016 zachowano Daniela Ricciardo i Daniiła Kwiata w składzie kierowców[55]. Ponadto ogłoszono, że Aston Martin nawiązał współpracę z Red Bull Racing[56].
Pierwszym wyścigiem Red Bulla na podium było Grand Prix Chin 2016, gdzie Kwiat zajął trzecie miejsce, przegrywając z Nico Rosbergiem i Sebastianem Vettelem[57]. Na początku wyścigu, Rosjanin swoim manewrem wyprzedzania doprowadził do kolizji obu kierowców Ferrari, przez co został skrytykowany przez Vettela[58]. W swoim domowym wyścigu, Kwiat doprowadził do dwóch kolizji, zmuszając niemieckiego kierowcę do przedwczesnego zakończenia wyścigu[59].
Przed wyścigiem w Hiszpanii doszło do zmiany – Max Verstappen, będący do tej pory w Scuderii Toro Rosso zajął miejsce Kwiata, zaś Rosjanin zajął miejsce niderlandzkiego kierowcy we włoskiej ekipie[60]. Tor Circuit de Barcelona-Catalunya okazał się szczęśliwy dla Verstappena, który skorzystał z kolizji kierowców Mercedesa, wygrywając wyścig[61], dodatkowo stając jeszcze sześć razy na podium[62]. Daniel Ricciardo wygrał w Malezji, będąc jeszcze siedem razy w pierwszej trójce[63]. W klasyfikacji konstruktorów, Red Bull Racing przegrało mistrzostwo o prawie 300 punktów z Mercedesem[64].
2017
Ricciardo i Verstappen zostali w Red Bull Racing na sezon 2017. Kierowcy austriackiej ekipy wygrali trzy wyścigi (Australijczyk w Azerbejdżanie, Holender – w Malezji i Meksyku)[65][66][67]. Mimo tego, przegrali nie tylko z niemieckim zespołem w klasyfikacji konstruktorów, ale również i z Ferrari, zdobywając w sumie 368 punktów – wyżej w klasyfikacji generalnej był Ricciardo, który zajął piąte miejsce, wyprzedzając swojego kolegę zespołowego o 32 punkty[68]
Austriacki zespół zachował dotychczasowy skład kierowców w sezonie 2018. 25 września 2017 ogłoszono, że Aston Martin został sponsorem tytularnym Red Bull Racing[69].
Pierwsze zwycięstwo w sezonie zapewnił Ricciardo podczas Grand Prix Chin, startując z szóstego pola startowego[70]. W następnym wyścigu doszło do kolizji obu kierowców Red Bulla, skutkiem czego było ich odpadnięcie[71]. W Monako, Australijczyk wygrał po uprzednim zdobyciu pole position, jednak była to dla niego ostatnia wygrana w Red Bullu[72]. W drugiej części sezonu, Verstappen zdołał ośmiokrotnie stanąć na podium, wygrywając wyścigi w Austrii i Meksyku[73][74].
Tym razem wyżej w klasyfikacji generalnej był Holender, który zajął czwarte miejsce, o dwa punkty mniej od Kimiego Räikkönena, zaś Red Bull Racing ponownie zajął trzecie miejsce, zdobywając łącznie 419 punktów[75]
W czerwcu 2018, Red Bull Racing ogłosił, że od sezonu 2019 przechodzi na jednostki napędowe Hondy, używane do tej pory przez juniorską ekipę Red Bulla, Scuderię Toro Rosso[76]. Przed rozpoczęciem sezonu dokonano zmiany partnera zespołowego Maksa Verstappena – po transferze Daniela Ricciardo do Renault[77][78], drugim kierowcą austriackiego zespołu został Pierre Gasly[79].
O ile Verstappen przed letnią przerwą zdążył zdobyć pięć miejsc na podium, w tym dwa zwycięstwa (w Austrii i Niemczech), o tyle Gasly miał problem ze zbliżaniem się do swojego kolegi zespołowego, notując najlepszy wynik w Wielkiej Brytanii, gdzie zajął czwarte miejsce. Przed Grand Prix Belgii zdecydowano o zamianie miejsc – miejsce francuskiego kierowcy w Red Bullu zajął Alexander Albon[80]. Do końca sezonu Max Verstappen zdobył trzy podia, w tym wygraną w Brazylii. W tym samym wyścigu, Alexander Albon jechał w wyścigu na drugiej pozycji, jednak na okrążenie przed końcem, w samochodzie tajskiego kierowcy uderzył Lewis Hamilton i ostatecznie Albon zajął dopiero czternaste miejsce[81]. W klasyfikacji konstruktorów, Red Bull Racing zajął trzecie miejsce, przegrywając tylko z Mercedesem i Ferrari[82].
2020
Pod koniec sezonu 2019, Red Bull Racing ogłosił pozostawienie Alexa Albona w składzie na sezon 2020, zaś Max Verstappen przedłużył umowę z austriacką ekipą do 2023 roku[83][84].
Z powodu pandemii COVID-19 sezon ruszył w lipcu na Red Bull Ringu. W Austrii, Holender wycofał się z powodu awarii, natomiast Taj ponownie stanął przed szansą zdobycia pierwszego podium w karierze, jednak znów na jego drodze stanął Hamilton, który zderzył się z Albonem na 61. okrążeniu[85]. Tajlandczyk zrealizował ten cel w Grand Prix Toskanii 2020, gdzie przegrał tylko z duetem Mercedesa[86], stając na najniższym stopniu również w Bahrajnie[87]. Verstappen cały czas był w wysokiej formie, wygrywając dwa wyścigi – Grand Prix 70-lecia Formuły 1 i Grand Prix Abu Zabi i zaledwie czterokrotnie nie kończąc wyścigu. W klasyfikacji konstruktorów, Red Bull zajął drugie miejsce, zaś Holender przegrał walkę o wicemistrzostwo z Bottasem o dziewięć punktów[88].
W październiku 2020 Honda poinformowała, że wycofa się z Formuły 1 z końcem sezonu 2021[89]. Ponadto pojawiły się wątpliwości co do przyszłości Alexandra Albona w zespole – wówczas Christian Horner potwierdził, że w razie zwolnienia tajskiego kierowcy z zespołu, partnerem zespołowym Maxa Verstappena zostanie kierowca spoza juniorskiego programu Red Bulla[90]. Miejscem w zespole byli łączeni Nico Hülkenberg[91] i Sergio Pérez[92]. 18 grudnia 2020, zespół ogłosił podpisanie kontraktu z Meksykaninem, zaś Albon pozostał w ekipie jako kierowca rezerwowy[93]. Po zakończeniu sezonu 2020, zespół stracił sponsoring tytularny, ze względu na to, że Aston Martin powrócił ze swoim zespołem, który powstał na bazie ekipy Racing Point[94].
Był to zdecydowanie lepszy sezon dla Maxa Verstappena, który wygrał dziesięć wyścigów i do końca walczył z Lewisem Hamiltonem o mistrzostwo, zdobywając je po zwycięstwie w Grand Prix Abu Zabi. Dodatkowo Holender wygrał sprint przed wyścigiem o Grand Prix Wielkiej Brytanii. Pérez zwyciężył w Grand Prix Azerbejdżanu i trzykrotnie kończył wyścigi na trzeciej pozycji. W klasyfikacji konstruktorów, Red Bull ponownie zajął drugie miejsce, mając 28 punktów straty do Mercedesa[95].
W lutym 2021 potwierdzono, że austriacki koncern przejmie projekt silnika Hondy[96]. Kilka miesięcy później zespół poinformował, że japońska firma wciąż będzie wspierać Red Bulla, lecz prawa do silnika będzie miał Red Bull[97]. Ostatecznie pod koniec stycznia 2022, Helmut Marko przyznał, że Honda do 2025 roku będzie produkować silniki, pod szyldem RBPT, a sam producent unieważnił umowę o przekazaniu praw intelektualnych austriackiemu koncernowi[98].
Skład kierowców pozostał bez zmian – Sergio Pérez przedłużył umowę do końca sezonu 2022, zaś Max Verstappen – do 2028 roku[99][100]. Przed rozpoczęciem sezonu, nowym sponsorem tytularnym stajni została firma Oracle[101].
Verstappen obronił mistrzostwo, stając na podium w siedemnastu wyścigów, wygrywając piętnaście razy. Pérez jedenastokrotnie stawał na podium, wygrywając wyścigi w Monako i Singapurze. Zespół po raz pierwszy od 2013 wywalczył mistrzostwo konstruktorów, wyprzedzając Ferrari o 205 punktów[102].
2023
Zespół pozostawił Sergio Péreza i Maksa Verstappena na sezon 2023. Rok ten był w wykonaniu Red Bull Racing jeszcze lepszy – kierowcy zespołu łącznie wygrali 21 z 22 wyścigów sezonu, będąc poza podium w Grand Prix Singapuru, gdzie Verstappen zajął piąte, a Pérez ósme miejsce[103]. Max Verstappen po raz trzeci sięgnął po mistrzostwo, wygrywając aż dziewiętnaście wyścigów, Sergio Pérez został wicemistrzem świata a Red Bull Racing obronił mistrzostwo konstruktorów zdobywając 860 punktów, ponad dwa razy więcej od Mercedesa[104].
Od 2026: Współpraca Red Bulla z Fordem
27 lipca 2022 pojawiły się pierwsze informacje o partnerstwie Red Bulla z Porsche Motorsport, które miało wejść z początkiem 2026 roku[105]. Wniosek ten należało złożyć do organów antymonopolowych aż dwudziestu krajów, w tym spoza Unii Europejskiej[105]. Komunikat prasowy miał zostać opublikowany podczas Grand Prix Austrii 2022, lecz plany pokrzyżowała Światowa Rada Sportów Motorowych, która nie zatwierdziła ostatecznych przepisów dotyczących jednostek napędowych, mających wejść w życie od 2026 roku[105]. Ostatecznie, we wrześniu 2022 niemiecki koncern poinformował, że rozmowy z austriackim koncernem zakończyły się fiaskiem, ponieważ Red Bull nie chciał się zgodzić na odsprzedanie połowy udziałów w zespole[106]. Ostatecznie, 3 lutego 2023 poinformowano, że Ford nawiąże partnerstwo z austriackim zespołem począwszy od 2026 roku[107].
↑Poprzednie oficjalne nazwy: Red Bull Racing (2005–2012, 2016–2017), Infiniti Red Bull Racing (2013–2015), Aston Martin Red Bull Racing (2018–2020), Red Bull Racing Honda (2021)[109]