Roald Amundsen (1913) | |
Imię i nazwisko urodzenia |
Roald Engelbregt Gravning Amundsen |
---|---|
Data i miejsce urodzenia |
16 lipca 1872 |
Data i miejsce śmierci |
zaginął 18 czerwca 1928 |
Zawód, zajęcie |
polarnik, odkrywca |
Narodowość | |
Odznaczenia | |
Roald Engelbregt Gravning Amundsen (ur. 16 lipca 1872 w Borge[a] w Norwegii, zaginął 18 czerwca 1928 na Morzu Barentsa) – norweski badacz polarny, pierwszy zdobywca bieguna południowego.
Doświadczenie zdobył, uczestnicząc w wyprawach arktycznych i antarktycznych innych badaczy – był drugim oficerem na statku „Belgica” podczas Belgijskiej Wyprawy Antarktycznej w latach 1897–1899, kiedy dokonano pierwszego udanego zimowania w rejonie Antarktydy.
W latach 1903–1906 jako pierwszy przebył drogę łączącą Ocean Atlantycki i Spokojny, tzw. Przejście Północno-Zachodnie prowadzące przez Ocean Arktyczny wzdłuż północnego wybrzeża Kanady.
W 1910 roku planował wyprawę na biegun północny, lecz gdy nadeszła wiadomość, że jako pierwszy dotarł tam Amerykanin Frederick Albert Cook (1865–1940) i Robert Edwin Peary (1856–1920), Amundsen zmienił plan i postanowił zdobyć drugi z biegunów. Wyprawa ta była wyścigiem z ekspedycją brytyjską, której przewodził porucznik Robert Falcon Scott (1868–1912). Amundsen dotarł do bieguna południowego jako pierwszy, 14 grudnia 1911 roku, a Scott miesiąc później – 17 stycznia 1912 roku (Scott i jego czterej towarzysze zginęli w drodze powrotnej). Norweska wyprawa na biegun odbyła się na statku „Fram” użyczonym Amundsenowi przez rodaka Fridtjofa Nansena.
W 1926 roku wspólnie z pilotem Umberto Nobile i Lincolnem Ellsworthem dokonał pionierskiego przelotu nad biegunem północnym na włoskim sterowcu, oznaczonym symbolem N-1, a przez Amundsena nazwanym „Norge”.
Amundsen przepadł bez wieści w roku 1928, wyruszywszy na pomoc Umberto Nobilemu, który zaginął podczas lotu sterowcem „Italia” nad Arktyką. Nobile został później odnaleziony, natomiast ciała Amundsena nie odnaleziono.
W uznaniu zasług Amundsena jego nazwiskiem nazwano wiele obiektów geograficznych, m.in. morze u wybrzeży Antarktydy czy lodowiec na Antarktydzie. Stacja badawcza Amundsen-Scott na Antarktydzie została nazwana dla upamiętnienia ekspedycji Amundsena i Scotta na przełomie lat 1910–1912.
Roald Amundsen urodził się 16 lipca 1872 roku w Borge[1] . Był najmłodszym z czterech synów Jensa Ingebrigta Amundsena (1820–1886) i Hanny Henrikke Gustavy Sahlquist (1837–1893)[1] . Rodzina Amundsenów była armatorem w rejonie Hvaler[1] .
Pod wpływem lektury książek brytyjskiego badacza Arktyki Johna Franklina (1786–1847), już w wieku 15 lat Amundsen zdecydował, że zostanie polarnikiem[1] . W 1890 roku, na prośbę matki, rozpoczął studia medyczne[1] . W 1893 roku zamierzał ubiegać się o miejsce w ekspedycji na Ocean Arktyczny Fridtjofa Nansena (1861–1930), lecz przez wzgląd na matkę wstrzymał się z wyjazdem[1] . Sukcesy norweskich odkrywców Eivinda Astrupa (1871–1895) i Nansena utwierdziły go w wyborze kariery[1] .
Po śmierci matki w 1893 roku przerwał studia i rozpoczął intensywne przygotowania do wypraw arktycznych – systematyczne ćwiczenia, codzienne kąpiele w fiordzie, spanie przy otwartym oknie i studiowanie literatury fachowej[1] . Zimą 1893 roku przeprawił się na nartach przez płaskowyż Hardangervidda, a wiosną 1894 roku popłynął jako szeregowy marynarz na trawlerze „Magdalena” na Ocean Arktyczny[1] . Wiosną 1895 roku zdobył licencję starszego oficera, a w 1900 roku kapitana żeglugi wielkiej[2] . Zimą 1896 roku wraz z bratem Leonem ponownie wybrał się na Hardangervidda[1] . Bracia się zgubili, a Roald prawie zginął, śpiąc w wykopanej pod śniegiem jamie, kiedy rano śnieg wokół niego zamarzł – został uratowany przez Leona[3] .
Pierwsze doświadczenia polarne zdobył, uczestnicząc w wyprawach arktycznych i antarktycznych innych badaczy.
W 1895 roku Szósty Międzynarodowy Kongres Geograficzny w Londynie przyjął rezolucję wzywającą do zbadania Antarktyki, która była najważniejszym obszarem jeszcze niezbadanym[4]. Na wezwanie jako pierwsza odpowiedziała Belgia[4]. W 1895 roku plany ekspedycji przedstawił Belgijskiemu Towarzystwu Geograficznemu młody oficer marynarki belgijskiej Adrien de Gerlache de Gomery (1866–1934)[4]. Towarzystwo szybko je zaaprobowało i wkrótce rozpoczęto publiczną zbiórkę pieniędzy na sfinansowanie wyprawy[4]. Patronat nad ekspedycją objął książę Albert, a rząd belgijski dołożył 100 tys. franków[4].
W lipcu 1896 roku de Gerlache zakupił dawny norweski statek wielorybniczy Patria, który został przemianowany na „Belgica”[4]. De Gerlache zaczął organizować wyprawę i zebrał międzynarodową załogą[1] . Amundsen został zaangażowany jako drugi oficer[5][b]. W wyprawie brał udział również amerykański lekarz Frederick Albert Cook (1865–1940), z którym Amundsen się zaprzyjaźnił[1][c]. W 1897 roku „Belgica” popłynęła na południe wzdłuż wybrzeży Ameryki Południowej i Półwyspu Antarktycznego, docierając na Antarktydę[1] . Po półrocznym rejsie statek został unieruchomiony w krze lodowej na Morzu Bellingshausena, a uczestnicy wyprawy zostali zmuszeni do spędzenia zimy w bardzo niesprzyjających warunkach[7] . Kierownictwo wyprawy miało problemy z radzeniem sobie z sytuacją, z izolacją, mrozem i ciemnością[1] . Uczestnicy zdradzali objawy szkorbutu i depresji[1] , a Emile Danco zmarł z powodu problemów z sercem[4]. Dzięki Cookowi, wspieranemu przez Amundsena, wyprawa została uratowana przez dietę z surowego mięsa fok i pingwinów[3] oraz zastosowania terapii światłem i ciepłem[1] . Amundsen wraz z Cookiem przetestował wówczas również różnego rodzaju sprzęt, m.in. śpiwory, namioty, narty i sanki[3] . Było to pierwsze udane zimowanie w rejonie Antarktydy, a wyprawa zebrała wiedzę kluczową dla dalszych badań antarktycznych w zakresie geologii, meteorologii, glacjologii i oceanografii[4]. Amundsen zdobył swoje pierwsze doświadczenia w regionie polarnym zarówno w zakresie zarządzania wyprawą, jak i technik przetrwania[1] .
Po powrocie z wyprawy belgijskiej Amundsen uznał, że zebrał wystarczająco dużo doświadczenia, aby rozpocząć przygotowania do własnej wyprawy[2] . Chociaż nie był naukowcem, to rozumiał potrzebę badania Arktyki[1] oraz wagę badań naukowych dla uzyskania wsparcia finansowego[2] .
Celem wyprawy miało być pokonanie drogi łączącej Ocean Atlantycki z Oceanem Spokojnym, tzw. Przejścia Północno-Zachodniego prowadzącego przez Ocean Arktyczny[1] . Wyprawa miała również ustalić aktualną pozycję magnetycznego bieguna północnego, która jest zmienna[1] . Plan Amundsena zyskał poparcie Nansena[1] . W 1900 roku Amundsen studiował magnetyzm u niemieckiego polarnika i czołowego eksperta w kwestiach magnetyzmu ziemskiego Georga von Neumayera (1826–1909) w instytucie Deutsche Seewarte w Hamburgu, a następnie wiedzę poszerzał w obserwatoriach w Wilhelmshaven i Poczdamie[1] .
W styczniu 1901 roku na potrzeby wyprawy Amundsen zakupił statek – był to niewielki slup „Gjøa” z 1872 roku o wadze zaledwie 46 ton[2] i długości 70 stóp[1] . Załoga statku składała się z 7 osób[1] . Latem Amundsen udał się w pięciomiesięczny rejs po wschodnich wodach Grenlandii, by przetestować statek i prowadzić obserwacje oceanograficzne dla Nansena[2][1] .
W listopadzie plan wyprawy przez Przejście Północno-Zachodnie został przedstawiony Norweskiemu Towarzystwu Geograficznemu, które zapewniło częściowe finansowanie przedsięwzięcia[1] . Na wyprawę Amundsen zrekrutował: zastępcę dowódcy Godfreda Hansena (1876–1937) – porucznika duńskiej marynarki wojennej, nawigatora, geologa i astronoma; pierwszego oficera Antona Lunda – specjalistę w nawigacji polarnej, Pedera Ristvedta (1873–1955) – meteorologa i inżyniera, drugiego oficera Helmera Hanssena, Gustava Juela Wiika – badacza magnetyzmu oraz Adolfa Lindstrøma (1866–1939) – kucharza[2] .
Pomimo dodatkowych funduszy Amundsen popadł w długi i był ścigany przez wierzycieli[2] . By uciec przed wierzycielami, wyprawa wyruszyła z portu w Kristianii pod osłoną nocy z 16 na 17 czerwca 1903 roku i po dwóch miesiącach dotarła do północno-zachodniej Grenlandii[1] . Wcześniej w Godhavn zabrała na pokład 20 psów, a następnie przy Dalrymple Rock załadowała prowiant i paliwo od szkockich wielorybników[2] . Następnie statek minął Beechey Island i popłynął na południe, wchodząc w Cieśninę Franklina[2] .
W połowie września „Gjøa” zakotwiczyła w zatoce południowej Ziemi Króla Wilhelma, którą nazwano na cześć statku Gjøahavn[1] . Uczestnicy wyprawy osiedli na brzegu, a osada została później nazwana Gjoa Haven[8] – Amundsen i jego towarzysze przebywali tu przez dwa lata[1] . Wiosną 1904 roku Amundsen i Ristvedt przemierzyli ok. 750 km przy pomocy psich zaprzęgów w poszukiwaniach bieguna magnetycznego[1] . Po dwóch miesiącach udało im się ustalić jego położenie[1] – na zachodnim wybrzeżu półwyspu Boothia[6] . Biegun znajdował się w pobliżu miejsca, gdzie w 1831 roku James Clark Ross (1800–1862) po raz pierwszy znalazł północny biegun magnetyczny[2] .
Wyprawa zmapowała również okoliczne obszary, poprawiając dotychczasowe mapy[6] . Amundsen przeprowadził badania etnograficzne okolicy, zbierając kolekcję odzieży i narzędzi Inuitów, którą wraz z wykonanymi przez siebie zdjęciami przekazał później do uniwersyteckiego muzeum etnograficznego w Kristianii[1] . Amundsen i jego towarzysze nauczyli się od Inuitów budowania igloo i przejęli od nich lokalne ubiory, które znaczniej lepiej chroniły przed mrozem niż stroje europejskie[2] .
13 sierpnia 1905 roku wyprawa ruszyła dalej na zachód[2] . Pomimo trudnych warunków: lodu, mgły i niewielkiej ilości wody pod kilem, przejście zostało pokonane i 17 sierpnia „Gjøa” zakotwiczyła przy przylądku Cape Colbourne – najbardziej wysuniętym na wschód punkcie, do którego dotarł jakikolwiek statek płynący z Cieśniny Beringa[2] . 26 sierpnia napotkano pierwszy statek – był to „Charles Hansson” z San Francisco, którego kapitan jako pierwszy pogratulował Amundsenowi[2] . Amundsen zamierzał dotrzeć do Cieśniny Beringa, lecz warunki były bardzo złe[2] .
2 września „Gjøa” została uwięziona w lodzie w pobliżu wyspy Herschel Island[2] i załoga musiała spędzić 10 miesięcy na wybrzeżu Jukonu[1] . Był to poważny cios finansowy i rozczarowanie dla Amundsena[1] . Zimą Amundsen udał się saniami 1300 km do Eagle na Alasce, aby wysłać telegram z informacją o sukcesie wyprawy[1] . Podczas nieobecności Amundsena Wiik zachorował i wkrótce zmarł i został pochowany na miejscu[2] . W połowie sierpnia 1906 roku podróż mogła być wznowiona i 31 sierpnia wyprawa dotarła do Nome, skąd rozpoczął się tryumfalny powrót do Norwegii[2] . „Gjøa” została podarowana miastu San Francisco i w 1909 roku umieszczona w Golden Gate Park[2] . W 1972 roku statek wrócił do Norwegii[1] i odrestaurowany stoi w muzeum norweskich odkryć polarnych Frammuseet na półwyspie Bygdøy w Oslo[9].
Amundsen zyskał sławę i dzięki dochodom z wykładów i książki o wyprawie, przetłumaczonej na osiem języków, kupił posiadłość Uranienborg w Svartskog nad fiordem Bunnefjorden na południe od Kristianii[1] . Spłacił również wierzycieli[2] .
W 1908 roku Amundsen zaplanował wyprawę na biegun północny, która miała być powtórzeniem dryfu Nansena ku biegunowi północnemu z miejsca położonego dalej na wschodzie oraz kontynuacją badań oceanograficznych Nansena przy użyciu nowego, lepszego sprzętu[2] . Wiele instrumentów pomiarowych zostało udoskonalonych przez samego Nansena, który wspierał Amundsena w planach nowej wyprawy[2] . Amundsen przedstawił plany Norweskiemu Towarzystwu Geograficznemu i pozyskał fundusze publiczne i prywatne[2] . Wyprawa jednak nie doszła do skutku, ponieważ zarówno Frederick Albert Cook (1865–1940), jak i Robert Edwin Peary (1856–1920) twierdzili, że dotarli na biegun północny[1] .
Wobec fiaska wyprawy na biegun północny, Amundsen zaczął interesować się biegunem południowym i w tajemnicy zmienił plany[1] . Wyprawa opuściła Kristianię na statku „Fram” 7 czerwca 1910 roku, a jej załoga dowiedziała się o prawdziwym celu podróży na Maderze, ostatnim przystanku przed Antarktydą[1] . W tym samym czasie biegun południowy zamierzała zdobyć Brytyjska Ekspedycja Antarktyczna pod dowództwem Roberta F. Scotta (1868–1912)[1] . Amundsen poinformował Scotta o swoich planach telegramem, a wiadomość nie została dobrze przyjęta przez Brytyjczyków[1] . Amundsen był mocno krytykowany za przystąpienie do wyścigu ze Scottem, jednak stopniowo przyznano, że nie może być on obwiniany za próbę dotarcia na biegun inną drogą i przy użyciu innych metod[2] .
Wyprawa Amundsena okazała się być bardzo dobrze zaplanowana[1] . Wybór Zatoki Wielorybiej na bazę do zimowania dał Amundsenowi dobry punkt startowy[1] , ponieważ do bieguna było o 100 km bliżej niż z obozu Scotta[10] . Wyprawa złożona z doświadczonych polarników oraz wykorzystanie psich zaprzęgów i nart do przemieszczania się przyczyniło się do sukcesu[1] – biegun południowy został zdobyty 14 grudnia 1911 roku przez Amundsena, Olava Bjaalanda (1873–1961), Helmera Hanssena (1870–1956), Sverre Hassela (1876–1928) i Oscara Wistinga (1871–1936)[1] . Polarnicy umieścili w lodzie norweską flagę i nadali Płaskowyżowi Polarnemu nazwę „Płaskowyżu Króla Haakona VII”[11] . Wyprawa Amundsena pozostała na biegunie przez cztery dni, po czym wróciła do bazy po 99 dniach nieobecności i przebytych około 3000 km[1] . Ekspedycja Scotta dotarła na biegun 18 stycznia 1912 roku, lecz nigdy nie wróciła (Scott i jego czterej towarzysze zginęli w drodze powrotnej)[2] .
W 1912 roku wyprawa przybyła do portu w Hobarcie na Tasmanii, skąd Amundsen wysłał pierwszy raport z wyprawy[2] . Statek udał się potem na przegląd do Buenos Aires i miał dalej płynąć przez Pacyfik ku Cieśninie Beringa – Amundsen zamierzał wznowić wyprawę na Ocean Arktyczny i biegun północny[2] . W 1913 roku podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych zasugerowano mu, że „Fram” mógłby być pierwszym statkiem, który przepłynie przez Kanał Panamski[2] . Amundsen zapalił się do tego pomysłu i skierował statek do Colón, jednak po dwóch i pół miesiąca czekania stracił cierpliwość[2] . „Fram” popłynął z powrotem do Buenos Aires z rozkazem opłynięcia przylądka Horn i udania się do San Francisco[2] . Jednak podróż trwała zbyt długo, by zdążyć latem 1914 roku do Cieśniny Beringa i Amundsen postanowił skierować „Fram” do Norwegii, by stamtąd wyruszyć w 1915 roku, podążając trasą Nansena z 1893 roku – wzdłuż północnego wybrzeża Syberii na wschód[2] .
Wszyscy członkowie ekspedycji zostali nagrodzeni Norweskim Medalem Bieguna Południowego (norw. nynorsk Sydpolsmedaljen), ustanowionym przez króla Haakona w celu uczczenia sukcesu Amundsena[12]. W 1913 roku Amundsen otrzymał Specjalny Złoty Medal National Geographic Society[6] . Dokumentacja wyprawy została wpisana w 2005 roku na listę Pamięć Świata[13].
„Fram” dotarł do Norwegii dwa tygodnie przed wybuchem I wojny światowej[2] . W obliczu wojny, Amundsen musiał zawiesić swoje plany[2] . Od dawna interesował się wykorzystaniem samolotów w wyprawach arktycznych i jeszcze będąc w Stanach Zjednoczonych zakupił dwupłatowiec produkcji francuskiej firmy Farman, który udostępnił rządowi Norwegii po wybuchu wojny[2] . Jako jeden z pierwszych w Norwegii uzyskał licencję pilota[1] . W czasie wojny Amundsen wzbogacił się na transporcie morskim, a zarobione pieniądze przeznaczył w 1916 roku na budowę nowego statku[1] . „Fram” spróchniał podczas pobytu w tropikach[2] i Amundsen zbudował nową jednostkę na podobieństwo „Frama”, którą nazwał na cześć królowej Norwegii „Maud”[1] .
W 1918 roku Amundsen powrócił do planu wyprawy na Ocean Arktyczny[2] , powtórzenia dryfu Nansena bardziej północną trasą i dotarcia do bieguna północnego[6] . Ekspedycja wyruszyła na statku „Maud” 18 lipca 1918 roku z Vardø[2] . W wyprawie brali udział m.in.: kapitan Helmer Hansen, pierwszy oficer Oscar Wisting, geofizyk Harald Ulrik Sverdrup (1888–1957) i Martin Rønne (1861–1932)[1] . Po drodze zabrano rosyjsko-norweskiego radiotelegrafistę Giennadija Olonkina (1898–1960), który miał również pełnić funkcję tłumacza[1] .
We wrześniu 1918 roku „Maud” utknęła na prawie rok przy przylądku Czeluskin, a czas ten wykorzystano na badania naukowe i zmapowanie regionu[2] . Dopiero 12 września 1919 roku, po rozkuciu lodu i zastosowaniu burłaczenia statek udało się pchnąć na otwarte wody i popłynięto dalej na wschód[2] . Tam dwóch uczestników zgłosiło się na ochotnika, by zawieźć zapisy obserwacji do portu Dikson, ale nie dotarli oni nigdy do celu[2] . „Maud” płynęła dalej na wschód, lecz było już zbyt późno, by przedostać się na północ[2] . 21 września statek utknął ponownie w lodzie i załoga zmuszona była zimować na wybrzeżu wyspy Ajon[2] , ok. 800 km od krańca Północnej Drogi Morskiej[1] . Amundsen był fizycznie osłabiony – przeszedł skomplikowane złamanie ramienia, przeżył atak niedźwiedzia polarnego i zatrucie tlenkiem węgla[1] . Zimą Sverdrup udał się na osiem miesięcy na tereny Czukczów[2] i przeprowadził serię badań etnograficznych[1] . Hanssen i Wisting udali się na wschodnie wybrzeże, aby spróbować przeprawić się przez Cieśninę Beringa i dotrzeć do Nome na Alasce[1] . Cieśnina nie była żeglowna, lecz Hanssenowi udało się nadać telegramy z Anadyru[1] . Hanssen i Wisting wrócili po ponad sześciu miesiącach nieobecności i pokonaniu 1500 km psim zaprzęgiem[1] . Wyprawa została wznowiona w lipcu 1920 roku i 28 lipca „Maud” dotarła do Nome[2] .
W Nome uczestnicy mieli możliwość opuszczenia wyprawy – czterech z ośmiu zdecydowało się na powrót do domu[2] . Został Amundsen, Sverdrup, Wisting i Olonkin[1] . Amundsen planował wrócić na wybrzeże Syberii, by tam rekrutować nowych członków załogi i kontynuować wyprawę[2] . Warunki lodowe były jeszcze gorsze niż wcześniej i po awarii wału napędowego Amundsen zmuszony był do ponownego, trzeciego zimowania – tym razem niedaleko od miejsca, gdzie zimował Adolf Erik Nordenskiöld (1832–1901) i jego „Vega” podczas pierwszej przeprawy przez Przejście Północno-Wschodnie w latach 1878–1879[2] . Podczas zimowania Sverdrup z Wistingiem wyruszyli na trzymiesięczną wyprawę, aby zbadać Półwysep Czukocki[1] .
W lipcu 1922 roku statek był wolny od lodu, lecz z powodu uszkodzenia śruby okrętowej Amundsen skierował statek ponownie do Stanów Zjednoczonych, by dokonać napraw i uzupełnić zapasy[1] . Sam udał się do Norwegii, by załatwić sprawy finansowe[1] . Kiedy wrócił do Nome, przywiózł dwa samoloty – jeden mniejszy zwiadowczy i drugi większy transportowy[1] . Zdecydował się podzielić wyprawę: sam miał wziąć największy samolot i zimować na północnym wybrzeżu Alaski, by wystartować wiosną z lądu, a „Maud” z Wistingiem, Sverdrupem i załogą miała podjąć kolejną próbę pokonania Północnej Drogi Morskiej[1] .
Statek wydostał się z lodu po dwóch latach na północ od Wysp Nowosyberyjskich i kierował się do Cieśniny Beringa[2] . Kolejne zimowanie miało miejsce u ujścia Kołymy[2] . W końcu ekspedycja „Maud” powróciła do Seattle w październiku 1925 roku[2] . Dzięki bogactwu poczynionych obserwacji ekspedycja była naukowym sukcesem[2] . Wyprawa nie osiągnęła wprawdzie bieguna północnego, lecz jako druga w historii przepłynęła przez Przejście Północno-Wschodnie[14].
Jesienią 1922 roku Amundsen wraz z pilotem Oskarem Omdalem (1895–1927) założyli bazę w Wainwright na północnej Alasce[1] . Amundsen zimował w Nome, a Omdal samotnie w bazie[1] . Wiosną 1923 roku odbyli dwa loty testowe, a ponieważ za każdym razem mieli problemy z podwoziem, zaprzestali testów[1] .
Amundsen popadł w problemy finansowe[1] . We wrześniu 1923 roku Amundsen zmuszony był ogłosić bankructwo[15] . By zarobić, w 1924 roku wyjechał na tournée z wykładami po Stanach Zjednoczonych, jednak jego silny norweski akcent sprawił, że nie odniósł sukcesu[1] . W 1925 roku statek „Maud” został zajęty na poczet jego długów i sprzedany Kompanii Zatoki Hudsona (ang. Hudson's Bay Company)[d][1] .
W 1925 roku pojawił się amerykański syn milionera, Lincoln Ellsworth (1880–1951), i zaproponował, że sfinansuje nową wyprawę Amundsena na biegun północny[1] . Sam Ellsworth brał udział w wyprawie jako nawigator[17]. Amundsen zamierzał dotrzeć na biegun ze Svalbardu na dwóch wodnosamolotach Dornier N24 i N25[18] . Wyprawa wyruszyła 21 maja 1925 roku[19] . N25 pilotował Hjalmar Riiser-Larsen (1890–1965)[18] , a N24 Leif Dietrichson (1890–1928)[19] . Według wcześniejszych obliczeń wyprawa miała osiągnąć biegun po 8 godzinach lotu[17]. Po 8 godzinach lotu, samoloty N24 i N25 wylądowały na krze lodowej, by dokładnie określić pozycję[19] . Wyprawa osiągnęła jednak jedynie szerokość 87°43'N[20][1] – ok. 250 km od bieguna[10] . Samoloty osiadły w odległości 3–4 mil morskich od siebie[19] . Przy starcie N24 doznał uszkodzeń i po wylądowaniu zaczął nabierać wody[17]. Załoga wydobyła paliwo i zapasy, i próbowała na nartach dotrzeć do N25[17]. Lód był jednak cienki i Dietrichson wraz z mechanikiem Oskarem Omdalem wpadli do wody[17]. Zostali uratowani przez Ellswortha[17]. Dotarcie do N25 zabrało im prawie cały tydzień[17]. Wszyscy uczestnicy budowali potem przez trzy i pół tygodnia pas startowy na lodzie[20] . 15 czerwca Riiser-Larsen zdołał wystartować, zabierając na pokładzie wszystkich sześciu uczestników wyprawy z powrotem do Svalbardu[20][17].
Po nieudanej próbie dotarcia na biegun wodnosamolotami Ellsworth zgodził się na sfinansowanie kolejnej wyprawy – tym razem sterowcem[1] .
Amundsen planował wspólnie z włoskim pilotem Umberto Nobile i Ellsworthem dokonać pionierskiego przelotu nad biegunem północnym na sterowcu, oznaczonym symbolem N-1, a przez Amundsena nazwanym „Norge”[21] . W tym samym czasie podobne plany miał amerykański pilot Richard Byrd (1888–1957), który wraz z Floydem Bennettem (1890–1928) planował przelot nad biegunem północnym samolotem Fokker F.VII/3m o nazwie „Josephine Ford”[21] . Amundsen czekał z wylotem, aż „Norge” będzie w pełni sprawna[22] . Byrd i Bennett dokonali przelotu jako pierwsi, jednak nie wszyscy wierzyli, by udało im się przelecieć nad biegunem, ponieważ wrócili dość szybko do bazy[22] . Wyprawa Amundsena wyruszyła wkrótce po powrocie Byrda i Bennetta[22] . W locie brali udział: Amundsen, Ellsworth, Nobile, pięciu włoskich mechaników, Riiser-Larsen, Wisting, pięciu innych Norwegów i szwedzki meteorolog Finn Malmgren (1895–1928)[1] .
Sterowiec wystartował 11 maja 1926 roku i następnego dnia przeleciał nad biegunem północnym, gdzie wyrzucono na lód flagi Norwegii, Włoch i Stanów Zjednoczonych[1] . Amundsen i Wisting stali się pierwszymi ludźmi, którzy dotarli do obydwu biegunów[1] . Wobec wątpliwości co do zdobycia bieguna północnego przez Cooka, Peary'ego i Byrda, dotarcie na biegun północny przez załogę sterowca było pierwszym w pełni udokumentowanym zdobyciem bieguna[1] . 13 maja „Norge” wylądowała w Teller na Alasce, sterowiec został zdemontowany, a uczestnicy wrócili do domu konwencjonalnymi środkami transportu[1] . Amundsen i Nobile wdali się w publiczny konflikt o to, kto miał większe zasługi dla zdobycia bieguna, co bardzo nadszarpnęło ich reputację[1] .
Po powrocie Amundsen nadal zmagał się z problemami finansowymi[1] . W 1927 roku wydał autobiografię[1] .
W maju 1928 roku Nobile rozbił się na lodzie na północny wschód od Svalbardu w drodze powrotnej z wyprawy na biegun północny sterowcem „Italia”[1] . Akcje ratunkowe ruszyły z kilku krajów[1] . Amundsen również pospieszył na ratunek[1] . Za pośrednictwem norweskiego biznesmena rząd francuski dostarczył mu łódź powietrzną Latham 47, którą pilotował Leif Dietrichson[1] .
Wyprawa ratunkowa Amundsena ruszyła z Tromsø 18 czerwca 1928 roku[19] . Po raz ostatni kontakt radiowy z samolotem miał miejsce trzy godziny później, kiedy znajdował się w okolicy Wyspy Niedźwiedziej[19] . Następnie kontakt się urwał[19] .
Koczująca na lodzie załoga „Italii” została wkrótce dostrzeżona przez samolot włoski, a 23 czerwca obok obozu wylądował szwedzki pilot Einar Lundborg (1896–1931)[23], który zabrał Nobile i jego psa[24]. Pilot wrócił po resztę załogi, lecz samolot rozbił się przy lądowaniu[24]. Rozbitkowie zostali ostatecznie uratowani 12 lipca przez radziecki lodołamacz „Krasin”[24][23].
Akcja ratunkowa została poszerzona o zaginioną załogę Latham 47 dopiero po kilku dniach[22] . Początkowo uważano, że Amundsen mógł polecieć po zaginionych koczujących na lodzie na północny wschód od Svalbaldu[22] . Poszukiwania prowadzono bezskutecznie przez pięć dni[15] .
Ponad dwa miesiące później odnaleziono w morzu jeden z pływaków maszyny Latham 47[19] . Potem jeszcze pojawił się przerobiony zbiornik na paliwo[24]. Uważa się, że samolot rozbił się u wybrzeży Wyspy Niedźwiedziej, lecz nikogo nigdy nie odnaleziono[24].
Kolejne próby odnalezienia wraku Latham 47 podjęto w 2004 i w 2009 roku, jednak nie przyniosły one żadnych rezultatów[22] .
Lista podana za I Norsk biografisk leksikon[1] :
Amundsena i jego dokonania upamiętniają liczne pomniki i tablice pamiątkowe, m.in. we francuskim Caudebec-en-Caux (gdzie wyprodukowano Latham 47), norweskim Tromsø i Ny-Ålesund[22] .
Na cześć Amundsena nazwano m.in. następujące obiekty geograficzne:
W 1957 roku na biegunie południowym została wybudowana amerykańska stacja badawcza nazwana Amundsen-Scott[43] w celu upamiętnienia dwóch ekspedycji zorganizowanych w ten rejon na przełomie lat 1910–1912[44]. Stacja funkcjonuje przez cały rok i prowadzi badania z zakresu astronomii, sejsmologii oraz klimatologii[45].
Od 25 października 1976 roku badacz jest patronem ulicy na terenie obecnej dzielnicy Ursynów w Warszawie[23]. Ulica Amundsena znajduje się także w dzielnicy Piecki-Migowo w Gdańsku.
Od 17 czerwca 1999 roku Roald Amundsen jest również patronem szkoły podstawowej w Skroniowie (gm. Jędrzejów, pow. jędrzejowski, woj. świętokrzyskie)[51].